Kong: Wyspa Czaszki to amerykański film w reżyserii Jordana Vogt-Robertsa pochodzący ze studia Legendary Pictures. Stanowi drugą produkcję w ramach uniwersum MonsterVerse wprowadzając drugiego z głównych protagonistów, czyli King Konga. Fabuła opowiada o życiu i rządach wielkiego goryla na tytułowej Wyspie Czaszki. Światowa premiera miała miejsce 27 lutego 2017 roku.
Fabuła[]
Film zaczyna się od ukazania loga Warnes Bros, wytwórni Legendary i Tencent Pictures, a następnie mamy scenę otwierającą: ma ona miejsce w 1944 roku nad południowym Pacyfikiem i przedstawia potyczkę myśliwców podczas trwającej wtedy II wojny światowej. Nagle na jednej z plaż rozbija się amerykański P-51 Mustang, a kilka metrów obok na spadochronie ląduje pilot myśliwca - Hank Marlow. Nagle w powietrzu zostaje zestrzelony japoński Mitsubishi A6M Zero i widać kolejnego pilota opadającego na spadochronie. Marlow biegnie sprawdzić, kto to jest. Tajemniczym spadochroniarzem okazuje się pilot zestrzelonego przed chwilą Zero - Gunpei Ikari. Hank natychmiast wyciąga pistolet i próbuje zabić wroga, ale wszystkie jego strzały pudłują. Wtedy to Gunpei wyciąga swoją broń i również próbuje zastrzelić wroga, który zaczyna uciekać, a Japończyk rusza za nim w pogoń. Pościg przenosi się z plaży do dżungli, gdzie Ikari wyciąga swoją katanę. Nagle Marlow dobiega nad skarpę i między pilotami wywiązuje się walka wręcz - Japończyk próbuje ściąć Amerykanina, ale ten się uchyla, lecz w końcu Hank musi złapać ostrze katany w ręce. Miecz rani mu dłonie i zadaje dotkliwy ból, a zadowolony Gunpei stopniowo przybliża ostrze. Nagle Marlow sprytnym ruchem pociąga miecz i wytrąca Ikariego z równowagi, któremu następnie zadaje dwa ciosy w twarz, czym go powala. Japończyk wyciąga nóż, wskakuje na Amerykanina i próbuje go dźgnąć, lecz ten blokuje jego rękę swoją. Jednak ostrze noża coraz bardziej przybliża się do jego gardła. Nagle na skarpę wdrapuje się sam King Kong. Rozmiary Tytana przerażają obu pilotów, których goryl po prostu ignoruje. Kamera przybliża się do oka Hanka, które następnie przekształca się w logo filmu.
Druga scena filmu to zdjęcia archiwalne ukazujące fetę w Ameryce z okazji zakończenia II wojny światowej i rozwój cywilizacyjny po konflikcie, w który wkład miała firma Landsat - zostaje wspomniane, że dzięki satelitom, ludzkość będzie mogła odkryć nieznane dotąd obszary i gatunki i zostaje przepowiedziane, że w przyszłości to maszyny będą zadziwiać inteligencją. Archiwalne przemowy zadają również pytania czy nowa wiedza doprowadzi do rozwoju pokoju, czy też przeciwnie, do wojny, a także jest nawoływanie do ukrócenia okrucieństw człowieka i uczynienia świata bezpieczniejszym. Wśród archiwalnych zdjęć są również te związane z organizacją Monarch. Potem akcja przenosi się do roku 1973, pod amerykański Kapitol, gdzie trwają protesty przeciwko wojnom. Z taksówki wysiadają Houston Brooks i William Randa, którzy okazują się członkami Monarch. Dowiadujemy się, że organizacji obecnie grozi zamknięcie, gdyż brakuje jej środków. Houston wątpi, czy uda im się dostać zgodę na planowaną ekspedycję. Nagle w telewizji prezenter informuje, iż właśnie zakończyła się wojna w Wietnamie, a wojska USA zostaną stamtąd wycofane. Dowiadujemy się, że Randa i Brooks chcą się spotkać z senatorem Alem Willisem i zostaje pokazane w jakiej sprawie - satelita zrobił zdjęcie dotąd niezbadanego obszaru na południowym Pacyfiku, którym jest Wyspa Czaszki, która dotąd była uważana tylko za legendę. Okazuje się, że w jej pobliżu dochodziło do zniknięć statków i samolotów, a Monarch chce zbadać tę tajemniczą wyspę. Następnie William porusza temat eksplozji bomby atomowej Castle Bravo (archiwalne zdjęcia z rzeczonego wybuchu mieliśmy okazję zobaczyć w filmie Godzilla). Randa stwierdza, że eksplozja z 1954 nie była próbą jądrową, lecz próbą zabicia jakiegoś stwora z ekosystemu, który przechodzi ludzkie pojęcie, a ich zamiarem jest właśnie zbadanie tego tajemniczego królestwa zwierząt na Wyspie Czaszki.
Senator uznaje to za wymysły i opuszcza biuro. Z ust Willisa dowiadujemy się więcej o Monarch - otóż organizacja została powołana już w 1946 przez prezydenta Harry'ego Trumana. Al uznaje, że działalność Monarch to równie wielkie marnotrawstwo, co poszukiwania kosmitów i organizacja od Tytanów powinna była zostać dawno zamknięta. Wtedy Houston mówi, że Landsat zamierza przeprowadzić misję na Wyspie Czaszki, a za pozwoleniem senatora mogłaby tam dołączyć delegacja Monarch. Brooks kusi Willisa bogactwami, które może skrywać tamten obszar i ostatecznie przekonuje go informacją, że jutro nad Wyspą Czaszki przeleci również satelita sowiecki i lepiej by było, jakby to Amerykanie zgarnęli tamtejsze bogactwa, a nie Rosjanie. Na koniec spotkania, William prosi o obstawę wojskową na czas wyprawy. Wtedy akcja przenosi się do Wietnamu, do amerykańskiej bazy wojskowej Da Nang, gdzie stacjonuje wycofywana 3 Kompania Śmigłowców Bojowych. Początkowo zostają pokazani Glenn Mills, Reg Slivko i Earl Cole, aż w końcu kamera koncentruje się na dowódcy oddziału - podpułkowniku Prestonie Packardzie, który w swoim gabinecie odbywa rozmowę z majorem Jackiem Chapmanem o tym, co będą robić po powrocie z Wietnamu. Kiedy zapada noc, do Packarda dzwoni generał Ward, który chce wysłać Prestona i jego podwładnych na jeszcze jedną misję, wyjaśniając, iż naukowcy z Landsat odkryli nową wyspę i potrzebują transportu na misję badawczą. Packard się zgadza.
Następują przenosiny na ulice miasta Sajgon, gdzie Randa i Brooks zamierzają odnaleźć Jamesa Conrada - byłego żołnierza SAS, chcąc zabrać go na Wyspę Czaszki w charakterze wyspecjalizowanego tropiciela, który przeprowadzi wyprawę naukowców przez nieznany region tropikalny. Znajdują go w jednym z podrzędnych barów, gdzie Conrad właśnie grał w bilarda i pobił próbujących zabić go znienacka wietnamskich zbirów. Udaje im się przekonać Jamesa odpowiednio wysoką stawką pieniężną. Kamera przenosi się do dziennikarki Mason Weaver, która właśnie wywołuje zdjęcia z wojny wietnamskiej. Dzwoni do niej Jerry z informacją, że będzie mogła ona popłynąć z wyprawą Landsat. Następnie akcja przenosi się do Bangkoku w Tajlandii, gdzie zbiera się ekipa do wyprawy na Wyspę Czaszki. Kiedy statek wypływa, zostaje zwołane zebranie celem mówienia szczegółów wyprawy, której dowódcą jest Victor Nieves. Okazuje się, że Wyspa Czaszki jest nieustannie otoczona przez chmury burzowe i właśnie dlatego przez tyle wieków nie udało jej się odkryć, a ich ekipa dokona tego jako pierwsza dzięki śmigłowcom z 3 Kompanii. Ludzie z Monarch podają się za badaczy surowców naturalnych - wśród nich, oprócz Randy i Brooksa jest również San Lin. Głos zostaje przekazany Houstonowi, który mówi, iż za pomocą ładunków sejsmicznych tamtejszy grunt zostanie wprawiony w drgania, co pozwoli uzyskać obraz struktur geologicznych i obliczyć gęstość gleby. Potem zaś założą obóz, skąd Conrad będzie ruszał na wyprawy. Następnie głos zabiera major Chapman, który informuje zebranych, że na wyspie nie da się nawiązać łączności ze statkiem i będą zdani na samych siebie, a trzy dni później na północ wyspy trafi transport paliwa i tam właśnie będą musieli się zebrać.
Po zebraniu, James buszuje w magazynie sprzętu wojskowego, na czym nakrywa go Mason. Odbywają rozmowę na temat nadchodzącej wyprawy, Prestona i swoich fachów. Następnego dnia żołnierze się relaksują, a Weaver robi im zdjęcia. W końcu statek dopływa do cyklonu blokującego dostęp do celu wyprawy. Burza okazuje się groźniejsza niż przypuszczano i odbywa się narada czy kontynuować misję. Packard dostrzega lukę w tajfunie i jest skłonny lecieć, ale Nieves decyduje się przerwać wyprawę. Randa na to mówi, iż kolejna okazja szybko się nie nadarzy i postanawia kwestię decyzji oddać podpułkownikowi. Ostatecznie misja na Wyspę Czaszki jest kontynuowana. Śmigłowce zostają uzbrojone, wyposażone i startują. Dzięki doświadczeniu pilotów, wszystkie UH-1H Iroquoisy przelatują przez cyklon. Nad Wyspą Czaszki, Packard rozkazuje swoim ludziom się rozdzielić i rozpoznać teren oraz posadzić naukowców na ziemię. Kiedy ci rozbijają obóz, Nieves daje żołnierzom pozwolenie na zrzucenie ładunków. Sejsmografy pokazują Brooksowi i Lin zdumiewające wieści - podłoże skalne wyspy w zasadzie jest puste. Wtem w jeden z helikopterów uderza drzewo, które strąca maszynę, a następnie olbrzymia dłoń łapie kolejny śmigłowiec. Sprawcą zamieszania jest King Kong, który zagląda do wnętrza złapanej maszyny - po minie widać, że ogromny goryl jest rozgniewany. 3 Kompania otacza Konga i kontratakuje, ale Tytana to jedynie dodatkowo rozjusza i zaczyna strącać następne Iroquoisy - jednego z nich uderza tak niefortunnie, iż śmigło ogonowe rani mu prawą dłoń. Goryl dobiega do obozowiska i je niszczy. W końcu wszystkie śmigłowce zostają strącone, ale wielu członków wyprawy przeżywa.
Jedną z ocalałych ekip tworzą Conrad, Weaver, Slivko, Brooks, Lin i Nieves. James informuje resztę, że wszystkie śmigłowce zostały strącone, ich grupa jest na południu wyspy, a kilka kilometrów dalej jest rzeka i idąc jej brzegiem dotrą do punktu zbornego na północy, gdzie ma trafić transport paliwa. Z kolei Packardowi udaje się nawiązać połączenie z Chapmanem i ustalają szczegóły spotkania ich ekip oraz planują zasadzkę na King Konga. Preston oraz Reles ruszają i odnajdują Slivko, Cole'a i Millsa. Dowiadujemy się, że zginęło siedmiu żołnierzy. Podpułkownik idzie do Randy. Preston wyciąga pistolet i grożąc Williamowi śmiercią, żąda od niego wyjawienia wszystkich tajemnic. Członek Monarch wyjawia, iż wielkie potwory istnieją. Poznajemy dokładniej historię założenia organizacji - została stworzona przez Harry'ego Trumana w następstwie zatopienia USS Lawton. Randa okazał się być jedynym ocalałym z katastrofy. Do opinii publicznej podano, iż Lawton został zatopiony w walce, co oczywiście było nieprawdą, gdyż William wyraźnie widział, że za tragedię odpowiadało gigantyczne, nieznane stworzenie. Od tego czasu poświęcił się szukaniu dowodów na potwierdzenie swoich doświadczeń. Następnie William stwierdza, iż Ziemia wcale nie należy do ludzi, a na długo przed ich pojawieniem, planetą rządziły pradawne supergatunki i jeśli ludzkość będzie to bagatelizować, wspomniane supergatunki odbiorą ludziom władzę. W końcu wyjawia, że jest członkiem Monarch i czym organizacja się zajmuje.
Akcja wraca do ekipy Jamesa Conrada. Houston rozwija wywód Williamsa z poprzedniej sceny wyjaśniając, jak dostał się do Monarch. Brooks mówi o teorii pustej Ziemi, wedle której pod skorupą planety ciągną się puste przestrzenie odcięte od powierzchni, a Lin dodaje, że podobno jedno z przejść między oboma światami znajduje się na Wyspie Czaszki, a w podziemiach mieszkają pradawne supergatunki, takie jak King Kong. Zmierzając do punktu zbornego na północy, ich ekipa w jednym z bagien spotyka Sker Buffalo, który okazał się przyjaznym stworzeniem - Reg prawie do niego strzelił, ale powstrzymał go James ze swoim zdrowym rozsądkiem. Akcja znowu wraca do ocalałych żołnierzy. Podpułkownik Packard zapewnia, że polegli kompani nie zginęli na darmo i przysięga ich pomścić. Kiedy zmierzają przez dżunglę, natykają się na Matkę Długonogą - zabija ona jednego z nich i omal nie chwyta Millsa, ale żołnierze tną jej przypominające bambus odnóża i zabijają pajęczycę za pomocą broni palnej. Potem znowu wracamy do Conrada i reszty. Jego ekipa odkrywa dziwne ruiny. Kiedy się przyglądają budowli, nagle zostają otoczeni przez członków tutejszego ludzkiego plemienia Iwi, którzy się tam zasadzili. Konfrontacja wisi na włosku, gdy nagle zjawia się stary Hank Marlow, który nie może uwierzyć, że kolejni ludzie z zewnątrz trafili na Wyspę Czaszki i zabiera ich ze sobą. Wracamy do oddziału żołnierzy. Jeden z nich w zbiorniku wodnym uzupełnia manierkę i przemywa rany, gdy nagle nieopodal pojawia się King Kong, który przegląda ranę prawej ręki i bierze w dłoń trochę wody, by się napić. Nagle w wodzie dostrzega wrogą mu Wielką Ośmiornicę, którą atakuje. Ta oplata go swoimi mackami, lecz w końcu goryl zabija oponentkę miażdżąc jej głowę. Posila się dwoma mackami, a resztę truchła Wielkiej Ośmiornicy zabiera ze sobą.
Kamera przenosi się do wioski Iwi, gdzie Marlow wyjaśnia, jak wygląda życie na Wyspie Czaszki. Okazuje się, że Kong jest przyjazny ludziom, a jego gatunek przed wiekami zdecydował się bronić wyspy przed swoimi naturalnymi wrogami, którymi są jaszczuropodobne stwory, które Hank nazywa Czaszkołazami. To właśnie one wzbudzają lęk wśród tubylców, zaś gatunek Titanus Kong jest czczony przez nich niczym bogowie i postrzegany jako wybawcy. King Kong okazuje się być ostatnim przedstawicielem swojej rasy, która niemal doszczętnie wyginęła podczas wojny z Czaszkołazami. Według Marlowa, Kong jest dobrym władcą Wyspy Czaszki i nikomu nie wadzi. Dowiadujemy się też, iż Czaszkołazy żyją w podziemiach, zaś wcześniejsze bombardowanie ładunkami sejsmicznymi doprowadziło do obudzenia Czaszkołazów i właśnie dlatego rozgniewany King Kong zaatakował śmigłowce. Hank wyjawia również, że wspomniane gady są bardzo agresywne i pożerają wszystko, co napotkają. Przeciętni przedstawiciele Czaszkołazów są mniejsi od Konga i ten z takimi radzi sobie bez problemu, lecz inaczej ma się sprawa z ich alfą, który jest o wiele większy i rozmiarami dorównuje gorylowi, stanowiąc nawet dla niego śmiertelne zagrożenie. Ów przywódca Czaszkołazów jest odpowiedzialny za śmierć rodziców Konga i według Iwi, duży Czaszkołaz ujawni się, jak zabraknie obrońcy Wyspy Czaszki. Następnie Conrad wyjawia Marlowowi, że za trzy dni na północy wyspy zjawi się transport z paliwem, co u Hanka wzbudza jedynie politowanie - stwierdza on, iż pieszo nie dotrą tam na czas.
Tymczasem zespół Packarda przemierza jakieś bagno. Preston dostrzega ptaka o nazwie Leafwing i zestrzeliwuje go, a wtedy reszta ptaków spłoszona strzałem ucieka z drzewa. Potem znów wracamy do wioski Iwi. Hank pokazuje przybyszom łódź o nazwie Szara Lisica, którą kiedyś z Gunpeiem zbudował z wraków ich myśliwców, a miała im posłużyć do opuszczenia Wyspy Czaszki. Wszyscy decydują się naprawić prowizoryczną łódź. Mason w tym czasie robi pamiątkowe zdjęcia członkom Iwi, gdy nagle za palisadą zbudowaną do obrony przed Czaszkołazami coś dostrzega. To jeden ze Sker Buffalo jest przygnieciony wrakiem śmigłowca. Kobieta decyduje się pomóc zwierzęciu, ale sama nie ma szans ruszyć wraku. Wtem zjawia się King Kong, który uwalnia Sker Buffalo. Goryl przez dłuższą chwilę przygląda się kobiecie, apotem rzuca helikoper na ziemię i odchodzi. Tymczasem pułkownik Packard odkrywa na skalnej ścianie ślad krwawej dłoni zostawiony przez Konga - znaczy to, że podczas wcześniejszej konfrontacji udało im się zranić wielkiego goryla. Tymczasem Marlow instruuje nowych kompanów, iż w dwa dni muszą się dostać na północ wyspy, a Conrad opowiada mu o trwającej zimnej wojnie między Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Radzieckim, a Nieves wyjawia, że Amerykanom udało się nawet wysłać człowieka na Księżyc. Akcja przenosi się do majora Chapmana, który próbuje wywołać oddział Packarda, lecz daremnie. Wtem okazuje się, iż kłoda na której siedział, wcale nie była kłodą, lecz Spore Mantisem. Spanikowany Jack dobywa swoją broń i otwiera ogień, lecz nawet to nie wywołuje agresji zwierzęcia (nic mu również nie robi) i ono odchodzi. Nagle za majorem zjawia się Czaszkołaz i go pożera, zanim ten zdążył choćby krzyknąć.
Zapada noc. Hank postanawia nieco zgolić brodę i za sprawą Rega poznaje nieco współczesnej muzyki. Houston z kolei zwierza się Lin, jak wyglądało przedstawienie przez niego teorii pustej Ziemi - tylko William potraktował jego pracę poważnie i następnie wyjawił mu istnienie Tytanów. Natomiast James w rozmowie z Mason wyjawia, że jego ojciec był pilotem RAF, który walczył podczas II wojny światowej z nazistami i zginął nad Hamburgiem i stwierdza, iż żaden człowiek nie wraca z wojny taki sam. Z kolei William próbuje ubłagać Prestona, aby zaprzestał szukania wraku z amunicją i ograniczył się tylko do odnalezienia zaginionych kompanów, na co podpułkownik odpiera, że nie będzie teraz unikał walki. Nastaje świt. Hank wspomina Gunpeia i wyjaśnia, jak potoczyły się ich losy po spotkaniu King Konga - sytuacja rozbitków zmusiła ich do odrzucenia niesnasek między ich narodami i z czasem stali się nierozłącznymi przyjaciółmi oraz dołączyli do Iwi. Tak było do czasu, aż Ikariego nie dopadł Czaszkołaz, a na pamiątkę po japońskim druhu została mu jedynie katana. W końcu nastaje próba uruchomienia Szarej Lisicy, która udaje się za trzecim podejściem. Odpływając, Marlow zamienia ostatnie słowa z Iwi. Płyną na północ Wyspy Czaszki, a oddział Packarda w tym samym czasie podąża śladami Konga. Na łodzi, Hank wyjawia kompanom, że tuż przed wyruszeniem na wojnę z Japonią zdążył się ożenić i doczekać syna.
Nagle Slivko odbiera połączenie od Millsa, któremu wyjaśnia, co działo się z jego drużyną i dokąd oraz czym zmierzają. Packard wystrzeliwuje flarę, dzięki której kompani dostrzegają jego pozycję. Wszyscy na łodzi cieszą się na powrót do domu, gdy nagle Leafwingi dopadają i porywają Nievesa. James i Reg mierzą z broni do ptaków, ale ostatecznie zaniechują próby i Victor ginie rozszarpany przez Leafwingi. Cumują łódź na brzegu i idą szukać drużyny Prestona, lecz to oni ich znajdują. Podpułkownik przed wypłynięciem zamierza jeszcze odnaleźć Chapmana, który czeka na zachód od nich. Marlow wyjaśnia, iż tamten kierunek to pewna śmierć, gdyż tam mieszkają Czaszkołazy. Conrad zgadza się poszukać majora, ale tylko do wraku jego śmigłowca, nie dalej. Wszyscy ruszają szukać Jacka. Docierają do Doliny Śmierci, gdzie napotykają szczątki rodziców King Konga. Postanawiają przez nią iść, gdyż po drugiej stronie ma czekać major. Pośród szkieletów goryli, Cole postanawia zapalić papierosa, ale Mills go przekonuje, by tego zaniechał i Earl rzuca palący się tytoń na ziemię, czym doprowadza do wybuchu obłoku wyziewów. Nagle daje się słyszeć głos Czaszkołaza i Hank nakazuje kompanom kryć się. Jaszczurowate stworzenie nagle dostaje niestrawności i zaczyna wymiotować, wypluwając między innymi czaszkę Chapmana, która spada obok Conrada i Weaver.
Kiedy ruszają dalej, nagle trzymany przez Randę aparat się psuje i zaczyna samodzielnie robić zdjęcia, a błysk flesza przyciąga uwagę Czaszkołaza, który pożera Williama. Żołnierze otwierają do stwora ogień i szykują na ponowny atak cięższą broń. Bestia przemyka obok Hanka, który rani jej ogon kataną. Czaszkołaz okazuje się odporny na ciężki karabin maszynowy i pożera jego operatora, a następnie goni Mason, która kryje się pośród kości goryli. Na rozkaz Prestona, w ruch idzie miotacz ognia. Nosiciel tej broni zostaje uderzony ogonem stwora i leci kilkanaście metrów, prosto w następny obłok wyziewów. Wypadają mu również puszki z toksycznym gazem, które po chwili także wybuchają. Wtedy zjawia się również stado Leafwingów. Hank przekazuje Jamesowi katanę, który w masce przeciwgazowej przedziera się przez chmurę toksycznego gazu i ratuje Rega. W ich stronę zmierza Czaszkołaz. Nagle dobiega również Mason, która rzuca płonącą zapalniczkę w obłok wyziewów. Eksplozja okazuje się wystarczająco silna do zabicia stwora. Po walce, Marlow postanawia poważnie porozmawiać z Packardem. Mówi podpułkownikowi, by natychmiast zawrócili z terenu Czaszkołazów, gdyż wystarczył jeden taki przedstawiciel do zmasakrowania ich oddziału. Preston nie zamierza odchodzić bez Jacka, na co James pokazuje podpułkownikowi identyfikator majora. Packard mimo wszystko decyduje się kontynuować podróż do wraku śmigłowca, żądny zemsty na Kongu za śmierć poddanych. Inni mu tłumaczą, że zabicie goryla doprowadzi do rozpanoszenia się stanowiących zagrożenie Czaszkołazów. Przeciwnicy zabicia King Konga wchodzą w kłótnię z Prestonem. James łagodzi sytuację postanawiają odprowadzić cywili na łódź.
Oddział żołnierzy odnajduje pamiętnik Chapmana i odnajduje wrak jego śmigłowca, skąd zbierają pozostałą amunicję i ładunki. Kiedy zapada noc, szykują pułapkę na King Konga. Tymczasem Conrad i Weaver wdrapują się na wzniesienie, by się stamtąd rozejrzeć. W obłoku mgły pojawia się sylwetka Konga, który stopniowo zbliża się do nich, aż w końcu znajdują się z Tytanem twarzą w twarz. Goryl rozpoznaje kobietę, która wcześniej próbowała pomóc Sker Buffalo, a ta decyduje się położyć na Kongu dłoń. Tytan w pełni łagodnieje i zaprzyjaźnia się z Mason, a następnie oddala się od ludzi. Nagle nieopodal rozlegają się wybuchy i rozsierdzony King Kong tam idzie. Następuje rewanżowa potyczka między gorylem i Packardem. Tymczasem Conrad i Weaver każą Brooksowi, Lin i Marlowowi wracać na łódź, instruując ich, by w przypadku gdyby nie wrócili do świtu, mają odpływać bez nich, a sami postanawiają ratować Konga przed Prestonem. Hank upiera się iść z nimi. King Kong wbiega do zbiornika wodnego na spotkanie żołnierzom, co okazuje się pułapką - woda została skażona napalmem, do której podpułkownik wrzuca pochodnię i goryl z bólu wierzga wśród płomieni. W końcu jednak początkowy ból mu przemija i przystępuje do kontrataku, chlapiąc płonącą wodą na kilku żołnierzy i miażdżąc dłonią Steve'a Woodwarda, lecz po chwili opary napalmu pozbawiają Konga przytomności. Packard rozkazuje rozmieścić ładunki, chcąc wykończyć Tytana.
Kiedy już ma dojść do detonacji, na miejscu potyczki zjawiają się Conrad, Weaver i Marlow. James prosi Prestona, by zaniechał zemsty, na co podpułkownik stwierdza, iż żołnierz poświęca się, by jego rodacy nie żyli w strachu i dlatego świat nie powinien wiedzieć o istnieniu King Konga. Kiedy do rozmowy wtrąca się Mason, zirytowany Preston każe Regowi ją zabrać. Slivko cały ten czas nie miał ochoty wypełniać żądzy zemsty Packarda i jest coraz bardziej rozdarty. Hank to dostrzega i pod jego wpływem, Reg zwraca się przeciwko przełożonemu, a pozostali żołnierze odkładają broń. James prosi Prestona, by poszedł z resztą. Nagle w wodzie coś zaczyna się dziać i po chwili wyłania się Ramarak - największy przedstawiciel i przywódca Czaszkołazów. Wszyscy się wycofują oprócz Packarda, który wciąż jest owładnięty pragnieniem zemsty. Po chwili King Kong odzyskuje przytomność i pięścią miażdży próbującego zdetonować Prestona. Następnie goryla atakuje Ramarak, który wykorzystując jego osłabienie, szybko go powala. Nastaje świt i Houston oraz San muszą ruszać, natomiast Jamesa nakazuje Mason, aby wspięła się na skałę i wystrzeliła flarę, by kompani z łodzi ich ujrzeli. Żołnierze kontynuują ucieczkę przed Ramarakiem, gdy nagle Cole postanawia się poświęcić dla reszty - zamierza dać się pożreć z uruchomionymi granatami, chcąc wysadzić bestię od środka. Jednak alfa Czaszkołazów przeczuwa podstęp i zamiast zjeść ofiarę, posyła Earla ogonem na skały.
Ramarak prawie dopada resztę żołnierzy, gdy nagle wraca King Kong, rozłupując głaz na głowie arcywroga. Goryl i Czaszkołaz zaczynają ostateczny pojedynek. Ramarak gryzie Konga w szyję, ale ten po chwili się uwalnia i wciska oponenta w skałę. Kiedy Tytani wymieniają ciosy, Mason w końcu wdrapuje się na wzniesienie i wystrzeliwuje flarę. King Kong bierze drzewo i uderza nim Ramaraka niczym maczugą. Czaszkołaz w odpowiedzi rzuca się na niego, owija ogonem i rzuca gorylem na kilkadziesiąt metrów, prosto we wrak statku, przez co Kong zaplątuje się w łańcuch od kotwicy. Ramarak już szykuje się do zjedzenia arcywroga, gdy nagle coś do niego strzela - ogień pochodzi z działek Szarej Lisicy, która właśnie się zjawiła. Kiedy Czaszkołaz alfa rusza w ich stronę, działka łodzi się przegrzewają. Weaver postrzeliwuje Ramaraka flarą tuż obok prawego oka, co solidnie zabolało bestię. Dało to Marlowowi czas na naprawienie usterki i Czaszkołaz zaczął ponownie być ostrzeliwany. Stworzona przez ludzi dywersja dała King Kongowi czas na uwolnienie się. Goryl zauważył, że łańcuch się przywiązał do śmigła od silnika i wpadł na pewien pomysł - rzucił tym śmigłem niczym szurikenem na łańcuchu, które wbiło się w szyję Ramaraka. Kong zaczął okładać arcywroga. W pewnym momencie rzucił nim o skalną ścianę, lecz było to wzniesienie, na którym stała Mason i kobieta pod wpływem wstrząsu wpadła do wody, co zmartwiło Jamesa oraz Konga. Po chwili na goryla ponownie rzucił się Ramarak. Na kolejną wymianę ciosów, King Kong wziął do ręki śmigło, którym rozciął gardło oponenta. Sądząc, że alfa Czaszkołazów został zabity, poszedł wyciągnąć Weaver z wody. Wtem znienacka zaatakował go Ramarak, który językiem próbował wciągnąć do paszczy prawą rękę King Konga (tę, w której trzymał Mason). Tytani zaczęli się siłować o kobietę. Nagle Kong silnym pociągnięciem uwolnił rękę, przy okazji wyrywają język i resztę narządów Ramaraka, co ostatecznie zabiło przywódcę Czaszkołazów.
King Kong położył Mason na ziemi i zaczął odchodzić. Po wszystkim, ocalali ludzie dotarli na północ wyspy, skąd zgarnął ich transport paliwa. Ostatnia scena na Wyspie Czaszki to King King bijący się po piersi. Analogicznie, jak na początku filmu, kamera przybliża się do oka goryla i przechodzi w ujęcia archiwalne. Ukazują one powrót Hanka Marlowa do domu, do rodziny i to, jak ten odnajduje się w nowych czasach. Potem nastają napisy końcowe, lecz po nich ma miejsce jeszcze jedna scena - to James i Mason są przetrzymywani na przesłuchaniu. Kiedy ich zniecierpliwienie sięga zenitu, pojawiają się Houston i San, witając kompanów w Monarch. Brooks ujawnia, że Wyspa Czaszki nie jest jedynym siedliskiem gigantycznych potworów, a King Kong to zaledwie jeden z wielu Tytanów i tylko kwestią czasu pozostaje, kiedy wielkie stwory odzyskają władzę nad planetą. Cała scena stanowi zapowiedź następnego filmu, ukazując malowidła przedstawiające Godzillę, King Ghidorę, Mothrę i Rodana, a na sam koniec rozlega się ryk Godzilli.
Występują[]
Potwory[]
- King Kong
- Ramarak
- Czaszkołaz
- Leafwing
- Sker Buffalo
- Matka Długonoga
- Spore Mantis
- Wielka Ośmiornica
- Ojciec Konga (szkielet)
- Matka Konga (szkielet)
Ludzie[]
- Houston Brooks
- Jack Chapman
- Earl Cole
- James Conrad
- Gunpei Ikari
- Jerry
- San Lin
- Hank Marlow
- Glen Mills
- Victor Nieves
- Preston Packard
- William Randa
- Reles
- Reg Slivko
- Ward
- Mason Weaver
- Al Willis
- Steve Woodward
Organizacje[]
- Landsat
- Monarch
- US Army
Obsada[]
Producenci[]
- Reżyser: Jordan Vogt-Roberts
- Scenariusz: Dan Gilroy, Max Borenstein, Derek Connolly
- Zdjęcia: Larry Fong
- Scenografia: Stefan Dechant
- Muzyka: Henry Jackman
- Kostiumy: Mary Vogt
- Montaż: Richard Pearson
- Produkcja: Thomas Tull, Jon Jashni, Mary Parent, Alex Garcia
- Grafiki koncepcyjne: Jakub Różalski
Role[]
- Tom Hiddleston jako kapitan James Conrad
- Brie Larson jako Mason Weaver
- Samuel L. Jackson jako podpułkownik Preston Packard
- John Goodman jako William Randa
- John C. Reilly jako pułkownik Hank Marlow
- Corey Hawkins jako Houston Brooks
- Jing Tian jako San Lin
- Toby Kebbell jako major Jack Chapman
- John Ortiz jako Victor Nieves
- Jason Mitchell jako podoficer Glenn Mills
- Thomas Mann jako podoficer Reg Slivko
- Shea Whigham jako kapitan Earl Cole
- Eugene Cordero jako Reles
- Marc Evan Jackson jako Steve Woodward
- Richard Jenkins jako senator Al Willis
- Thomas Middleditch jako Jerry
- Will Brittain jako młody Hank Marlow oraz syn pułkownika Marlowa
- Miyavi jako Gunpei Ikari
Ciekawostki[]
- Jakub Różalski, twórca grafik koncepcyjnych, jest Polakiem.
- Na podstawie scenariusza powstała również adaptacja powieściowa filmu, rozszerzająca ukazane wydarzenia.